niedziela, 10 października 2010




ostatnio ciągle świeciło słońce, a ja nie miałam możliwości wyjścia chociażby za próg drzwi od domu.
równo z sobotą, zdrowym gardłem, bez gorączki - zaczęłam nadrabiać.
i mam - Łukasz, KUZYN, nie WUJEK!
Nowa Długa, w zasadzie już Krótka
+ Agnieszka w standardzie.
i BONUS w postaci TEQUILI




1 komentarz:

  1. jak zwykle ostro siostro!
    kuzyno-wujek też fajnie! ;)
    więc jak zwykle NAJLEPIEJ!

    OdpowiedzUsuń